sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Wyścig rowerowy "Dębówiec 2014"

  • DST 94.10km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:42
  • VAVG 20.02km/h
  • Sprzęt Leader Fox Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 października 2014 | dodano: 16.10.2014
Uczestnicy

Po 5 latach przerwy w ściganiu w końcu przypasował mi czas do wzięcia udziału w wyścigu.
Wyścig ten to legendarne lokalne ściganie na Dębówcu, organizowane przez klub GKKG - wyścig odbywa się już po raz siedemnasty.
Na miejsce udajemy się rowerami wraz z Anetką. Na dojeździe robimy przegląd terenowego odcinka trasy bo reszta to szybkie ubite ścieżki leśne - trasa szybka i bardzo prosta, ale jest jedno miejsce gdzie można się "przejechać" - leżące drzewo i zaraz za nim stromy zjazd.
W biurze zapisów pojawia się coraz więcej rowerzystów - w tym i kilku Bikestatowiczów z którymi zamierzam porywalizować, w związku z czym wybór pada na dystans Amator - trasa to 2 rundy po niecałe 7 km. W mojej kategorii startuje 35 zawodników...


Start wypadł rewelacyjnie - stałem z przodu, więc bez większych przepychanek jadę jako pierwszy wagonik pociągu. Lokomotywa jedzie jakoś wolno i mam zamiar ją wyprzedzić, ale nie ma jak. Po kilometrze wjeżdżamy na trochę szerszą drogę i tutaj następuje rozrywanie wagoników... obrałem zły tor jazdy, na dziurach tempo spadło i zostałem w tyle - pociąg z czołówką odjechał więc dogonić ich już nie ma szans. Po jakimś czasie wielkie zaskoczenie bo doszedł mnie Bobiko - przez kilometr udaje mi się dotrzymać mu tempa, ale później niestety zostaję coraz bardziej w tyle. Wjeżdżam na drugie okrążenie... tutaj nic w sumie szczególnego się nie działo. Bobiko zniknął mi z pola widzenia, w połowie tego okrążenia jedynie tasowałem się z zawodnikiem z dystansu Sport, który ostatecznie został w tyle. Na wjeździe na metę wyprzedziłem jeszcze jednego zawodnika, ale okazało się że to też zawodnik z dystansu Sport. Na mecie byli już Marcin i Bobiko i wychodziło że ja jestem trzeci. Na mecie była już też uradowana Anetka, która jak się okazało wygrała wyścig w kategorii kobiet :)

Po wyścigu czas na słodkości - była kawa, herbata, placki i pyszny tort.


Po posileniu się przyszedł czas na wręczenie pucharów. Podium dystansu Amator obstawione przez Bikestatowiczów: 1 miejsce Marcin, 2 miejsce Bobiko, 3 miejsce ja. W kategorii kobiet zwyciężyła Anetka, a w kategorii "cyborgów" Sport - Tomek z GKKG.

 
Bikestatowa ekipa, nie w pełnym komplecie (brakuje Mariusza i Karola) z 4 pucharami :)


i grupowe zdjęcie wszystkich uczestników zawodów.


Po zawodach udaliśmy się z Anetką do Cielimowa, gdzie w knajpie zakupiliśmy obiad, który skonsumowaliśmy na "wigwamie". Później na Niechanowo i do domu.




komentarze
WuJekG
| 15:54 czwartek, 16 października 2014 | linkuj Gratulacjones udanego powrotu do ostrzejszej jazdy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yslan
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]