sebekfireman prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowy fotoblog Sebka

Do pracy... przez Mogilno, Kopczyn, Niechanowo

  • DST 96.26km
  • Teren 25.00km
  • Czas 05:12
  • VAVG 18.51km/h
  • Sprzęt RIP - Accent ElNorte
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 marca 2014 | dodano: 31.03.2014
Uczestnicy

Razem z Anetką wybraliśmy się dziś na wspólną wycieczkę... najpierw planowana była Gąsawka, ale później stwierdziłem że ze względu na to że wiatr jest słaby i w lesie nie zakwitły zawilce pojedziemy odwiedzić Mogilno i tamtejsze okolice. Słońce dzisiaj nieźle przygrzewało.

Dojazd przez Miaty, Popielewo, Wylatowo i jeszcze przed Mogilnem zajechaliśmy na nieczynny most kolejowy nad jeziorem.


W Mogilnie odwiedziliśmy park w centrum miasta, gdzie przy dzisiejszym słonecznym, wolnym dniu czas wolny spędzała duża ilość mieszkańców.


Zrobiliśmy sobie tam dłuższą posiadówkę z konsumpcją smakołyków z sakwy i przy okazji przyglądaliśmy się młodym, kilkuletnim rowerzystom, którzy mieli dosyć ciekawe, a zarazem zagadkowe i śmieszne zachowanie :P


Przez Wyrobki pojechaliśmy w kierunku Wieńca.


W Wieńcu po pokonaniu podjazdu, czekała nas kolejna posiadówka w bardzo widokowym miejscu... oczywiście oddaliśmy się konsumpcji smakołyków z sakwy :P Jak się jedzie z Anetką to sakwa zawsze pełna ;)


Dalej trasa biegła przez Kopczyńskie Pagórki...


i Mordor. Przed wjazdem do Mordoru opowiadałem Anetce różne miejscowe legendy, w tym jedną o straszliwej bestii pilnującej wjazdu do Mordoru. Z daleka pokazałem, gdzie ta bestia ma być i chwilę po tym przeleciało tam coś tak dużego że nawet mnie przeraziło trochę - po podjechaniu bliżej okazało się że to nie żaden wielki pies tylko mały byczek biegał luzem po podwórku :P


Przed Kierzkowem spotkaliśmy rowerzystę spod Poznania, który rowerem zwiedzał moją okolicę. Chwilę pogadaliśmy i na jednym ze skrzyżowań rozjechaliśmy się. Dalej już standardowa trasa z Trzemeszna do Niechanowa i przy zachodzącym słońcu dalej do Gniezna.

Miała dziś być pierwsza tegoroczna setka, ale niestety zabrakło czasu na zrobienie dodatkowych 4 km :/ Anetce jednak się udało :)




komentarze
Gość | 22:53 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj tak mi przykro ze takie urokliwe mosty marnieja
Arnoldzik
| 19:08 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj O, most w Żabnie i graffiti ze świnką "From Russia with Love" ;)
sebekfireman
| 18:10 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj JakiCMG - jak nie dałem znać... z dostojnością przecież poruszałem się po ulicach miasta Mogilna :P

Monica - to ładnie położone jezioro zwie się Jezioro Wienieckie. Nie wiem co jest z tymi zawilcami w moich okolicach. Trzeba w sakwy na haki się wyposażyć wtedy nie trzeba się męczyć z zapinaniem - z hakami ściągnięcie/założenie sakwy to 2 sekundy.

jerzyp1956 - będzie i może w tym roku dwusetka. Mam nadzieję że uda nam się zgrać kiedyś całą ekipą na jazdę.

marcingt - Mogilno zawsze fajnie się odwiedza :)

jelon85 - to jest w Wieńcu, a nie Wiecanowie :P Kocyk był - z mojej kurtki ;)
jelon85
| 09:26 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Piękny widok rozpościera się w Wiecanowie na to jezioro, w dodatku takie spokojne. Na tej posiadówce jeszcze tylko kocyka brakowało i wtedy piknik na całego:D
marcingt
| 22:20 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj Aż nabrałem ochoty na wycieczkę w okolice Mogilna, bo już dawno tam nie byłem. Super wypad i te na maksa napawające optymizmem fotki :)
jerzyp1956
| 21:15 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj Fajna wycieczka,jak widać coraz dłuższe dystanse pokonujecie we dwoje.
jubilat2
| 18:51 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj Fajne, żywe fotki. No i pamiętny most. ;)
Monica
| 16:56 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj Co do sakw to widzę że wieziesz ją Ty, nic więc dziwnego że Anetka do niej pakuje ile wlezie ;-))) Ja ostatnio jestem tak leniwa, że nawet nie chce mi się zapinać tych sakw więc wszystko pakuję do mojej torebki na kierownicę plus jeszcze jakaś nieprofesjonalna siateczka na bagażnik, a co tam ;)
Monica
| 16:52 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj Piękna wycieczka a dystans i tak już bardzo spory. Jak się nazywa to piękne widokowe jezioro? Jak to możliwe że u Was jeszcze nie ma zawilców, skoro u nas już są, a u Was jakby wszystko trochę wcześniej.
JakiCMG
| 12:58 poniedziałek, 31 marca 2014 | linkuj był w CMG i nie dal znac ze przyjeżdża :P

my wczoraj atakowaliśmy Pakość, Inowrocław, Górę, Sikorowo, Janikowo i Mogilno.
Łącznie 91km - też miała być pierwsza setka ale tyłki nie wytrzymały :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tolat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]