Ciekawy powrót z pracy / Zachód słońca Duszno
-
DST
63.19km
-
Teren
29.00km
-
Czas
03:23
-
VAVG
18.68km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranek słoneczny więc postanowiłem sobie wydłużyć powrót z pracy.
Pokręciłem się najpierw po Gnieźnie, a później terenowo przez Wełnicę ruszyłem w kierunku Jankowa.
W Jankowie postanowiłem zeksplorować opuszczony budynek rakarni w którym utylizowano zwierzęta. Pamiętam, że za czasów funkcjonowania tego zakładu wydzielał się z niego przeokropny i mdlący zapach.
Liczyłem na jakieś mocne widoki, w stylu czaszek i kości zwierząt, ale niestety na nic takiego nie natrafiłem.
Po obejściu wszystkich zakamarków pojechałem na plażę w Jankowie Dolnym, gdzie w promieniach słońca postanowiłem zjeść śniadanie.
Podczas pobytu na plaży nadjechali jeźdźcy na koniach, którzy pognali galopem po wodzie.
Zrobiłem jeszcze parę podjazdów po tutejszych górkach i pojechałem do domu.
Późnym popołudniem ponownie na rower - ruszyłem na drugą stronę Wału Wydartowskiego do kuzyna na budowę, zobaczyć jak idzie postęp prac przy budowie domu. Jadąc przez Wał Wydartowski można było się delektować znakomitymi widokami.
Sweet focia na naszą psią klasę ;)
Sarnom również spodobały się dzisiejsze widoki
Drzewo i odległe kominy elektrowni Pątnów
U kuzyna chwilowe gadu-gadu i w drodze powrotnej znowu czekało mnie pokonanie Wału Wydartowskiego, z tym że teraz zatrzymałem się na zachód słońca na wieży widokowej. Na wieżę zawitała również jakaś miejscowa bikerka.
Widok z wieży na gnieźnieńskie kościoły
komentarze
Pozdrawiam !
Ale dzisiaj miałeś czym nacieszyć oko na Wale Wydartowskim:) Super fotki!
Dobrze, że Tofik tego nie widzi bo chyba by padł z zazdrości :P