Kopczyn, odkrycie nowych tras na Wale Wydartowskim
-
DST
48.18km
-
Teren
40.00km
-
Czas
03:05
-
VAVG
15.63km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słoneczna pogoda, więc postanowiłem wybrać się do lasu bukowego w Kopczynie zobaczyć jak tam się mają jesienne widoki.
Dojazd przez obrzeża Wału Wydartowskiego
W Przyjmie znowu czegoś szukają pod ziemią.
Całkiem szybko udało się dotrzeć do lasu w Kopczynie. Niestety liście z drzew już wszystkie opadły i została jazda po liściastym dywanie
Mimo wszystko - klimat fajny
W drodze powrotnej zeksplorowałem kilka nieznanych zakątków Wału Wydartowskiego - aż zdziwiony jestem że takie fajne miejsca się przede mną uchowały.
Zawsze myślałem że to droga prowadząca do domu, a okazało się że droga biegnie dalej i po całkiem fajnym podjeździe oczom ukazał się widok na kopalnię soli w Przyjmie z góry.
Kawałek dalej znalazło się opuszczone gospodarstwo
Podniebny patrol
Zawróciłem i zjechałem na dół i wjechałem w kolejną drogę, która jakoś mi zawsze umykała uwadze. Doprowadziła mnie do takich pagórków
Po pokonaniu podjazdu trafiłem na nowy bardzo fajny punkt widokowy - niestety akurat było pod słońce więc widokowo nie widać całkowicie tego efektu. Trzeba tu przyjechać przed południem.
Widok z powyższego miejsca na Trzemeszno
Zjazd trochę w dół i polem wjechałem na kolejny okazały pagórek z którego był taki widok
Zjazd znowu na dół i w kolejną nieznaną drogę, które po podjeździe doprowadziła mnie do Ignalina. Tam znowu puściłem się ścieżkami, których chyba wcześniej nie było i doprowadziły mnie one do takiego ciekawego bajorka
W drodze powrotnej spotkałem Mateusza na rowerze, który poganiał swoją dziewczynę ;)
komentarze