Kruszwica, 3 mosty kolejowe... w 10-osobowej ekipie
-
DST
145.32km
-
Teren
28.00km
-
Czas
06:35
-
VAVG
22.07km/h
-
Sprzęt RIP - Accent ElNorte
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do ataku na Kruszwicę stawiło nas się aż 10 (w tym 9 Bikestatowiczów + Domel, który jeszcze nie założył konta na BSie). O 8:30 umówiliśmy się na skrzyżowaniu w Krzyżówce i ruszyliśmy całą ekipą na wschód.
W Procyniu dojeżdżamy do mostu, gdzie zmieniamy jazdę po drodze, na...
jazdę między szynami nieczynną linią kolejową. Trasa trochę zarosła, ale jakoś idzie jechać między tymi habaziami.
Po kilku kilometrach jazdy szlakiem kolejowym docieramy do najtrudniejszej przeszkody dnia dzisiejszego - mostu nad rzeką Mała Noteć. Trudność mostu polega na tym że trzeba przejść po podkładach, patrząc się przy okazji na to co widać prawie 10 metrów poniżej. Dla przechodzących po raz pierwszy jest to spora dawka adrenaliny :)
Na szczęście wszystkim udaje się bezpiecznie pokonać tą przeszkodę i na drugiej stronie robimy chwilowy postój
Dalej przez Gębice i inne mniejsze wiochy dojeżdżamy do Strzelna, gdzie robimy "zamieszanie" na rynku.
Po jakimś czasie docieramy do Kruszwicy i zajeżdżamy oczywiście pod Mysią Wieżę
Część z nas postanawia wejść na górę popatrzeć na ładne widoki z góry.
Myszy w wieży nas nie zjadły (żadnej nie było nawet widać), więc cało schodzimy na dół, gdzie spotykamy sporą ekipę rowerową - jak się okazało są to koledzy z grupy CICLO z Konina, którzy również przyjechali na wycieczkę rowerową do Kruszwicy.
Z Kruszwicy udajemy się jeszcze kawałek na północ do Kobylnik, gdzie znajduje się ładny pałac
Obieramy kierunek na dom. Jest dobrze bo mamy teraz wiatr w plecy. Przejeżdżamy przesmykiem między jeziorami Pakoskim i Bronisławskim i dalej wzdłuż tego drugiego, przez miejscowość Góra...
docieramy na kolejny nieczynny most kolejowy w miejscowości Kunowo
eksplorując most, możemy na niebie podziwiać bielika zwyczajnego, orła który nie jest orłem :P
dalsza trasa doprowadza nas na kolejny nieczynny most kolejowy w Żabnie, przerzucony nad jeziorem.
Ja z Marcinem i Błażejem postanawiamy zapodać sobie trochę adrenaliny i wdrapujemy się na górę łuku mostu.
Następnie przez Wylatowo i Bieślin docieramy do punktu porannej zbiórki w Krzyżówce, gdzie rozjeżdżamy się w swoje strony.
Jadąc do Gniezna napotykamy wycieczkę konną
O godzinie 19 docieramy do Gniezna.
Ślad z GPSa Marcina
Fajny film z wypadu nakręcony i zmontowany przez "jubilat2"
Mój opis jest dosyć ubogi, więc po więcej szczegółów i innych zdjęć, filmów zapraszam na blogi dzisiejszych kompanów:
- Fotorelacja Bobiko
- Fotorelacja Uziel75
- Fotorelacja Kubolsky
- Fotorelacja MarcinGT
- Fotorelacja JerzyP1956
- Fotorelacja Micor
- [url=]Fotorelacja Jubilat2 (się robi)[/url], od którego "pożyczyłem" kilka zdjęć do wpisu :)
- [url=]Fotorelacja Mateusz1999 (się robi)[/url]
Kategoria Inne ciekawe